Jeżeli tylko możesz to zjaw się na naszych spotkaniach osobiście, weź ze sobą rodzinę i nie zapomnij zawiadomić przyjaciół

2020-01-10 Paweł Orkisz z zespołem "Pastorałki, kolędy i nie tylko"

Kto nie dotarł na to "MarkoweGranie" ma naprawdę czego żałować, nasi uzdolnieni przesympatyczni muzyczni kolędnicy z Krakowa spisali się naprawdę na medal. PAWEŁ ORKISZ, PIOTR BZOWSKI i ZYGMUNT GOLONKA na początek zaprosili nas do wspólnego kolędowania. Ponieważ wszyscy wiemy że Paweł jest autorem przecudnej urody pastorałek a nowe aranżacje dodały im jeszcze uroku ( duże braw dla muzyków ) więc była to prawdziwa uczta. Taki kolędowanie to naprawdę jest coś co bardzo lubimy.

Kolejne dwa sety złożone głównie z piosenek na życzenie to był prawdziwy muzyczny rollercoaster. Paweł wraz z towarzyszącymi mu muzykami z łatwością żonglowali nastrojami było coś do posłuchania i zadumy coś do przytupywania i wspólnego pośpiewania. Obok autorskich piosenek Pawła pojawiły się piosenki Wysockiego, Cohena, Nohavicy oraz wielu innych cenionych twórców. To był naprawdę niesamowity wieczór a do wysokiego poziomu artystycznego naszych gości dopasowali się zarówno nasi wspaniali akustycy Filip i Jurek jak i wspaniale śpiewająca widownia.Mam nadzieję a nawet pewność że ci kolędnicy jeszcze do nas nie raz powrócą.

Ponieważ był to szczególny wieczór jeszcze trochę świąteczny i pierwszy w nowym roku 2020 to mam takie spóźnione świąteczno - noworoczne życzenie oby takich wieczorów w Leśniczówce było jak najwięcej.

MAREK

Jak zwykle swoje trzy grosze dołożył nasz poeta k.k

KOLĘDNICY Z KRAKOWA

Żeby zacząć rok sensownie,

żeby nam pokolędować

przyjechali trzej panowie -

po sąsiedzku, bo z Krakowa

tacy trzej to zawsze mile

w „Leśniczówce” są widziani:

koncertowe piękne chwile

rozpoczęli kolędami

kiedy potem zaś panowie

rozpoczęli koncert życzeń

rozśpiewali się widzowie

to Cohenem, to Orkiszem

i Wołodii coś śpiewali

choć już patrzy na nas z góry

bo wiadomo, na tej sali

to jest przecież chór nad chóry

wieczór trwał ponad trzy sety

bo na bisy szansa była -

było kilka, lecz niestety

północ wszystko zakończyła

k.k.