Jeżeli tylko możesz to zjaw się na naszych spotkaniach osobiście, weź ze sobą rodzinę i nie zapomnij zawiadomić przyjaciół

2018-04-06 "Pod Strzechą"

Są takie nasze spotkania w Leśniczówce o których trudniej mi pisać. Początek tego roku odmłodził mnie o kilka ładnych lat za sprawą zespołów ("Bez Idola", Wszystkiego Najlepszego" i "Pod Strzechą") odbyłem swoistą podróż w czasie do lat kiedy włóczyłem sie prawie co weekend po studenckich festiwalach i zaprzyjaźniałem się z tym rodzajem twórczości oraz z jej twórcami. Nieprzespane prześpiewane noce i rozmowy po świt przyjaźnie które przetrwały do dnia dzisiejszego piosenki które na zawsze znalazły miejsce w mojej pamięci. Bardzo cieszy mnie fakt, że z większością znajomych z tamtych lat nadal się spotykam aby wspólnie pośpiewać a także mogę ich zaproszać aby zagrali dla nas na "MarkowymGraniu". Tym razem pojawił sie naszej scenie reaktywowany zespól "POD STRZECHĄ". Pamiętam kiedy Beata i Monika zaczęły wyrastać z harcerskich mundurków i opuściły zespól BRA-DE-LI podło pytanie co dalej i wtedy dołączył Robert "Buba" Piekarski i powstał zespół "Pod Strzechą" który z powodzeniem występował przez kilka lat a póżniej zniknął. Utrzymywałem stały kontakt z przyjaciólmi z zespołu i usilnie namiałem ich do powrotu na scenę i w końcu się udało w roku 2017 zespół wrócił do grania w nowym nieco szerszym składzie a za kilka dni ukaże się płyta. O tym jak teraz brzmią i w jakiej są formie mogliśmy sie przekonać w piątek 06.04 w Leśniczówce. Aplauz i kolejne bissy były dobitnym dowodem na to że ten koncert był naprawdę udany, brzmienie świetne a powrót do grania był świetnym pomysłem. Osobiście bardzi się cieszę, że te ładne piosenki nie odejdą w zapomnienie (publiczność znała większość z nich) i dodatkowo będzie można ich posłuchać w oryginalnym wykonaniu zarówno na płycie jak i na kolejnych spotkaniach z zespołem w Lesniczówce. Oczywiście mam nadzieję a nawet pewnośc, że pojawią się także nowe piosenki. A teraz z innej beczki jako support dodam że bardzo udanie wystąpił zespól na razie bez nazwy złożony ze stałych muzycznych bywalców naszych spotkań. Duże podziękowania dla Piotra, Janusza, Marka i Krzysia i życzenia kolejnych udanych wystepów takie ogólne "tak trzymać".

Na koniec jeszcze jedna sprawa bardzo dziękuję Filipowi (akustyk) za naprawdę kawał dobrej roboty

Pozdrawiam

MAREK

O zespole przeczytasz :

tutaj

Recenzję o poprzednim koncercie w Leśniczówce przeczytasz :

tutaj