Jeżeli tylko możesz to zjaw się na naszych spotkaniach osobiście, weź ze sobą rodzinę i nie zapomnij zawiadomić przyjaciół

Wolna Grupa Bukowina

O koncercie WGB w Leśniczówce- przeczytasz tutaj

Do grudnia 1981 zespół działał normalnie i regularnie występował.

Potem nastąpił stan wojenny i zakaz imprez. Po odwieszeniu zakazu - mniej więcej na wiosnę 1982 - Wolna Grupa Bukowina i Wały Jagiellońskie utworzyły wspólnie eksperymentalną formację: Grupa "ADRES Bukowina, Wały Jagiellońskie 2" (z ówczesnego składu WGB znaleźli się tam Wojtek Bellon, Wacek Juszczyszyn, Marek Patrzałek i - na krótko - Florek Ciborowski, a spoza tych dwóch zespołów dokooptowano jeszcze Andrzeja Poniedzielskiego, Andrzeja Pawlukiewicza i - również na krótko - Jurka Filara). Jednak okazało się, że ta nazwa "nie chwyta", więc po ok. pół roku owa supergrupa zaczęła stosować starą nazwę "Wały Jagiellońskie" jako najbardziej rozpoznawalną. Wojtek Bellon był w składzie Wałów Jagiellońskich do końca, czyli do swojej śmierci 3 maja 1985 r., Wacek Juszczyszyn również. W okresie 1982-1985 Wolna Grupa Bukowina pod swoją nazwą i w starym składzie wystąpiła zaledwie kilka razy, m.in. z dużym koncertem na Famie 1984 (został on zapamiętany głównie z tego, iż Wojtek zaprosił do występu Stare Dobre Małżeństwo i tam miał miejsce ich debiut). Poza tym w tych latach Wojtek Bellon występował sam bądź z przyjaciółmi - Janem Hnatowiczem, albo z Adamem Ziemianinem, głównie w klubach studenckich. Podczas I Festiwalu w Chatce Studenckiej na Rogaczu w 1983 r. podgrywali mu - praktycznie bez próby - Irek Dudek i Krzysiu Maciejowski. Kilka dni po śmierci Wojtka, podczas XXI Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie odbył się koncert WGB wraz z zaproszonymi gośćmi poświęcony Jego pamięci. Od tego czasu aż do 1992 roku występy Wolnej Grupy zdarzały się bardzo rzadko, tylko okazjonalnie, jak np. w 1986 r. w Warszawie z okazji promocji tomiku z tekstami wierszy i piosenek Wojtka Bellona wydanego przez teatr Kalambur we Wrocławiu. Dopiero po wydaniu przez wydawnictwo Pomaton płyty kompaktowej "Bukowina" zespół wznowił działalność i regularnie występuje do dziś.


Przez zespół przewinęło się wiele wybitnych postaci sceny muzycznej, m.in. Michał Lorenc, Jacek Skubikowski, Elżbieta Adamiak, Ryszard Styła, Maria Wiernikowska, Jan Hnatowicz, Marek Śnieć i wielu innych.

Cennych uwag udzielili: Grażynka Kulawik "Zając", Grzegorz Bukała, Jano M

 

Powstała na początku lat 70. XX wieku w Busku-Zdroju. Założył ją Wojtek Belon, uczeń miejscowego LO, który do współpracy zaprosił szkolną koleżankę Grażynę Kulawik i kilku innych uczniów. Grupa zadebiutowała na Ogólnopolskiej Turystycznej Giełdzie Piosenki Studenckiej w Szklarskiej Porębie na przełomie lipca i sierpnia 1971 w składzie: Wojtek Belon, Grażyna Kulawik, Małgorzata Belon, Ryszard Dygdoń i Andrzej Rędziński.

W późniejszym czasie, w grupie występowali: Wojciech Belon, Grażyna Kulawik, Wojciech Jarociński, Wacław Juszczyszyn, Jan Hnatowicz, Tadeusz Gos, Ryszard Styła, Bogusław Mietniowski, Andrzej Pawlik.

W 1985, po śmierci Wojciecha Belona, Wolna Grupa Bukowina zawiesiła swoją działalność. Reaktywacja zespołu nastąpiła na początku lat 90.

W 2010 zespół został odznaczony Brązowym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis"[2].

Skład

Obecny skład Wolnej Grupy Bukowina:

 

Jeden z najbardziej znanych zespołów z kręgu piosenki poetyckiej i turystycznej. Twórcą i liderem zespołu był nieżyjący już Wojtek Bellon. Od tytułu jednego z najbardziej znanych utworów grupy „Pieśń Łagodnych”, wziął swoją nazwę cały nurt muzyczny, nazwany krainą łagodności.

Początek działalności grupy to rok 1970. Założona została przez Wojtka Bellona, głównego twórcę repertuaru i jej niekwestionowanego lidera. Dołączyła do niego Grażyna Kulawik „Zajączek” i jako duet w 1971 roku bezapelacyjnie zostali zwycięzcami Ogólnopolskiej Turystycznej Giełdy Piosenki, zgarniając główne nagrody. Jednym z pierwszych programów napisanych przez Wojtka było "Odkrycie i opisanie Bukowiny".

Wojtek Bellon przeniósł się do Krakowa, gdzie ukończył studia. Duży wpływ na rozwój jego kariery i Wolnej grupy Bukowiny miał Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie, który w tamtych czasach starał się wypromować nurt piosenki turystycznej i z którym poeta związał swój los. Na nim to właśnie w pełni rozbłysła ich gwiazda. Wkrótce wykrystalizował się skład grupy. Do zespołu dołączyli - Jan Hnatowicz, Wojtek Jarociński i Wacek Juszczyszyn. Objeżdżając całą Polskę z programem „Wyjście z zimy” zespół zdobył szerokie grono fanów w środowisku studenckim, stając się jedną z najpopularniejszych grup w tym środowisku.

Bellon jako twórca większości repertuaru rzadko sam wykonywał swoje utwory. Śpiewał je zespół Bukowiny - chórek z akompaniamentem gitar akustycznych, czasami fletu. Najważniejsze były jednak teksty w których można było odkryć niebanalny talent liryczny twórcy. Słowa piosenek wyzbyte były jakichkolwiek aktualnych odniesień czy deklaracji wobec postaw i idei – bardzo aktualnych w tamtych czasach tematów utworów (był to okres tak zwanej piosenki zaangażowanej). Wojtek opisywał piękno przyrody, roztkliwiając się nad rzeczami z pozoru błahymi – pejzażem czy jakimś zwyczajnym przedmiotem. Dawały ucieczkę w normalność, powrót do natury. Były swoistym manifestem przeciwko polityce i całemu brudowi życia codziennego PRL-u.

Karierę zespołu przerwała śmierć lidera w 1985 roku, w wieku zaledwie 33 lat. Muzycy zawiesili działalność. Grupa reaktywowała się dopiero po upadku totalitaryzmu, kiedy Zajączek, Wojtek i Wacek zdecydowali się zagrać razem. Możliwe stało się także wydanie archiwalnych nagrań zespołu. Jednak pomimo tak długiego okresu działalności grupy udało się wydać tylko trzy płyty. Zawarta na nich muzyka pokazuje klimaty poetyckiego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość: przez górskie pejzaże aż po fantastyczne nierealne krajobrazy z szarym łąkami i płynącymi po rzekach zajączkami.

Obecnie w Wolnej Grupie Bukowinie grają i śpiewają: Grażyna Kulawik, Wojciech Jarociński oraz Wacław Juszczyszyn, których wspomagają inni muzycy, których nie sposób wymienić. Zespół corocznie występuje w koncercie gwiazd na szklarsko-porębowej Giełdzie Piosenki.

 

http://www.youtube.com/watch?v=0FYHeS52VYY

 

słowa: W. Bellon
muzyka: W. Juszczyk


 


A jeśli dom będę miał,                   G a7 h7 G
to będzie bukowy koniecznie,             C D G   
Pachnący i słoneczny                     a7 D h7 G7
wieczorem usiądę wiatr gra,              C D D7
A zegar na ścianie gwarzy.               G G7 C D               
Dobrze się idzie panie zegarze,          G a7 h7 G               
Tik tak, tik tak, tik tak.               a7 D7 h7 G
Świeca skwierczy i mruga przewrotnie,    C D7 D
Więc puszczam oko do niej,               G a7 h7 G
dobry humor dziś pani ma                 a7 D7 h7 G
dobry humor dziś pani ma                 a7 D7 G

Szukam, szukania mi trzeba               G D
Domu gitarą i piórem,                    F C G
A góry nade mną jak niebo,               G D
A niebo nade mną jak góry.               F C c G

Gdy głosy usłyszę u drzwi
Czyjekolwiek, wejdźcie, poproszę
Jestem zbieraczem głosów,
A dom mój bardzo lubi, gdy
Śmiech ściany mu rozjaśnia
I gędźby lubi, i pieśni,
Wpadnijcie na parę chwil
Kiedy los was zawiedzie w te strony,
Bo dom mój otworem stoi
Dla takich jak wy, dla takich jak wy

Zaproszę dzień i noc,
Zaproszę cztery wiatry.
Dla wszystkich drzwi otwarte,
Ktoś poda pierwszy ton,
Zagramy na góry koncert.
Buków porą pachnącą
Nasiąkną ściany grą,
A zmęczonym wędrownikom
Odpocząć pozwolą muzyką,
Bo taki będzie mój dom, bo taki będzie mój dom


 

 

http://www.youtube.com/watch?v=EfWw49bcGQo

 

 


 

Skąd przychodził, kto go znał?                     C F e d G C

Kto mu rękę podał kiedy                              C F

Nad rowem siadał, wyjmował chleb               C F G

Serem przekładał i dzielił się z psem            C G

Tyle wszystkiego co z sobą miał                  e a

            Majster Bieda                                       G F e d

                                                                        G C

                                                                        C F e d G C

Czapkę z głowy ściągał gdy

Wiatr gałęzie chylił drzewom

I śmiał się do słońca i śpiewał do gwiazd

Drogę bez końca co przed nim szła

Znał jak pięć palców, jak szeląg zły

            Majster Bieda

 

 

Nikt nie pytał skąd się wziął

Gdy do ognia się przysiadał

I wtulał się w krąg ciepła jak kożuch

Zmęczony drogą wędrowiec Boży

Zasypiał długo gapiąc się w noc

            Master Bieda

 

 

Aż nastąpił taki rok                                          C F

Smutny rok, jak widać trzeba                          C C7 F G

Nie przyszedł Bieda zieloną wiosną             C G

Miejsce gdzie siadał zielskiem zarosło           e a

I choć niejeden wytężał wzrok                             G F

Choć lato pustym gościńcem przeszło            G F

Rudymi liśćmi- jesieni schedą                            G F

Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość            G F

Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość            G F

Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość            G F G

            Majster Bieda                                       G C

                                                                        C F e d G C

 http://www.youtube.com/watch?v=B4SvNApsmmg

 Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj     G D
Prawdę głosił przez trąby wiatru,       C e
Zasmreczyły się chmur igliwiem -        G D
Bure świerki o góry wsparte.            e C D
I na niebie byłem ja jeden,
Plotąc pieśni w warkocze bukowe.
I schodziłem na ziemię za kwestą
Przez skrzydlącą się bramę Lackowej.

 I był Beskid i były słowa               G C G
Zanurzone po pępki w cerkwi baniach     G C D
Rozłożyście złotych                     D
Smagających się z wiatrem do krwi.      C D G

Moje myśli biegały końmi
Po niebieskich, mokrych połoninach.
I modliłem się złożywszy dłonie
Do gór, do Madonny brunatnolicej.
A gdy serce kroplami tęsknoty
Jęło spadać na góry sine,
Czarodziejskim  kwiatem paproci
Rozgwieździła się Bukowina.

 I był Beskid i były słowa...